Za murami klauzury życie pisane modlitwą
Tu, gdzie Niebo styka się z ziemią Splecione dłonie i oczy utkwione A Wieczność zlewa się z czasem
w Tym, Który jest Miłością
Tu, gdzie człowiek walczy o człowieka W głębokiej ciszy rodzi się przyszłość ludzkości
Niewidzialną bronią modlitwy
Naprzeciw potędze świata
Za murami klauzury
Tych, którym wydaje się, że są wszechmocni
Życie pisane miłością
Delikatny dotyk Miłości
Wyprasza deszcz Bożych Łask Na spragnioną ziemię

Założycielami Zakonu Ubogich Sióstr są: św. Franciszek i św. Klara. Nie można mówić o Klarze bez Franciszka. Ona sama o sobie mówiła, że jest „jego roślinką”, a on jest „założycielem, krzewicielem i pomocnikiem w służbie Chrystusowi…”. Wystarczy przeczytać Testament Klary, aby zobaczyć, kim jest Franciszek dla niej i jej sióstr. Drogą jest Syn Boży, a nauczycielem tej Drogi – Franciszek.
Istota charyzmatu św. Klary jest zawarta w pierwszym rozdziale Reguły. Klara jasno wyznacza cztery, istotne zobowiązania swego Zakonu: wobec Ewangelii, Ojca Świętego, Kościoła i św. Franciszka. Można to ująć w cztery orędzia Klary: zachowanie Ewangelii, posłuszeństwo Ojcu Świętemu, służbę Kościołowi Katolickiemu, pielęgnowanie duchowości św. Franciszka i łączność z Rodziną Franciszkańską. W Testamencie Klara bardzo wnikliwie nakreśla swoją duchową drogę. Całe życie skupia na relacji z Trójjedynym Bogiem, który jest dla niej czułym Ojcem Miłosierdzia i Ukochanym Oblubieńcem. Wszystko opiera na relacji z Tym, który zaprasza do zjednoczenia w miłości. Drogowskazem i światłem jest Święta Ewangelia. Wśród darów, jakie otrzymała od Stwórcy, wyróżnia „wielkie dobrodziejstwo powołania”. Podkreśla, że to powołanie otrzymała za pośrednictwem Franciszka, który jest dla niej „podporą, jedyną po Bogu pociechą i umocnieniem”.
Klara była kobietą wolną i zakochaną w Chrystusie. Była przede wszystkim osobą, która bardzo umiłowała. W swoim życiu wypełniła w sposób doskonały pierwsze i najważniejsze przykazanie: „Będziesz miłował…”. Miłość Boga tworzyła fundament jej życia. Wystarczy przeczytać pisma, które pozostawiła, by przekonać się, że miłość ta stanowiła główny wątek jej myśli, czynów i dążeń. W listach, które pisała do Agnieszki z Pragi, można zobaczyć, czym Klara żyła i czego pragnęła. Największym celem jej życia było odpowiedzenie miłością na Miłość. Swoje siostry uczyła, „jak kochać Boga ponad wszystko”. Kamieniem węgielnym jej duchowości była oblubieńcza miłość względem Jezusa. Można o niej powiedzieć, że w najwyższym stopniu zrealizowała wskazówkę Instrukcji o życiu kontemplacyjnym „Verbi Sponsa”: „Żyć nie tylko dla Niego i z Nim, ale również tylko Nim”. Żyła dla Chrystusa, z Chrystusem i Chrystusem. Także najnowszy dokument Kościoła, Konstytucja Apostolska Papieża Franciszka „Vultum Dei Quaerere”, znajduje doskonałe odbicie w życiu Klary. Ona podążała za Panem w sposób prorocki, nieustannie szukając Jego Oblicza. W Chrystusie Jezusie, który ma Oblicze nieustannie zwrócone ku Ojcu, Klara miała spojrzenie przemienione działaniem Ducha Świętego. Spojrzenie, w którym kwitł zachwyt dla Boga i dla Jego wspaniałości. Miała jasny umysł, w którym rozbrzmiewały drgnienia Słowa i głos Ducha jako szmer łagodnego powiewu. Modlitwa dotyczy serca, bowiem ono stanowi sanktuarium, w którym słyszymy i spotykamy Boga. Klara nieustannie o Nim myślała, starała się, aby wszystkie uderzenia serca były przeznaczone tylko dla Jedynego Oblubieńca. Wpatrzona w przykład Niepokalanej Matki, od Niej uczyła się trwać pod Krzyżem i adorować Jezusa w Tajemnicy Wcielenia i Eucharystii. Razem z Maryją wyśpiewała całym życiem Magnificat. Stała się Siostrą Stworzenia, by we wszystkim uwielbiać Imię Pana. Mogła powtarzać za Franciszkiem: „Bóg mój i wszystko moje”.
Drugim charakterystycznym rysem postępowania Klary jest miłość bliźniego. Znakiem rozpoznawczym zjednoczenia z Bogiem jest wzajemna miłość. Prawdziwe ukochanie Boga jest nierozłącznie związane z umiłowaniem tych, których On kocha. Klara była o tym przekonana, dlatego prosiła swoje siostry, by pielęgnowały miłość siostrzaną. Nie chodzi tu jedynie o utrzymanie dobrych stosunków z otoczeniem ani o zwykły szacunek czy chęć niesienia pomocy. Klara odwoływała się do samej istoty Ewangelii i własnym przykładem uczyła kochać każdą siostrę taką miłością, jaką obdarzył ją Chrystus – miłością Bożą, bezgraniczną, aż do ofiary z życia za umiłowaną osobę. Na tych mocnych filarach dwóch najważniejszych przykazań Klara oparła charyzmat, który przekazała ubogim siostrom.
W ubóstwie przeżywanym na wzór Chrystusa, Klara odnajdywała drogę wyzwalającą serce do wyłącznej miłości Boga i bliźniego. Zakon Ubogich Sióstr został zbudowany na absolutnym wyrzeczeniu się własności i tym odróżniał się od wielkich założonych wcześniej zgromadzeń. Reguła ściśle formułuje nakaz całkowitego wyzbycia się własności. Wyrazem ubóstwa jest także fakt, że ubogie siostry od początku żyły z pracy własnych rąk.
Reguła św. Klary wyklucza wszelką nierówność wewnątrz grupy sióstr. Tak też uczynił św. Franciszek, dla którego całkowita równość jest istotnym warunkiem braterstwa czerpiącego natchnienie z Ewangelii. Wielka jest zasługa Franciszka i Klary, którzy potrafili dać początek braterstwu o absolutnej równości, w którym szlachectwo, bogactwo i wiedza nie dawały żadnego prawa do wyższości, przeciwnie, jeszcze bardziej zobowiązywały do służenia.
Klara czerpie światło z Ewangelii w kierowaniu wspólnotą. Zasady wzajemnych kontaktów między przełożonymi i podwładnymi określa na płaszczyźnie ewangelicznej, zrywając z pewnymi schematami tradycji. Jest wciąż aktualnym wzorem tego, jak w Kościele hierarchicznym powinna być sprawowana władza, która jest darem Boga, a także wzorem dla Kościoła jako wspólnoty, zgromadzonej w braterskiej miłości, którą inspiruje Duch Boży. Można spojrzeć na obraz przełożonej klariańskiej przez pryzmat triady: matki – służebnicy – siostry. Jest to zgodne z dzisiejszą wizją Kościoła na temat wspólnoty i władzy, którą ująć można w słowa „teologia służby”.
Z życiem wspólnym wiąże się bycie mniejszym. Umieszcza nas ono zawsze poniżej drugiej osoby. Dla św. Klary bycie mniejszym oznaczało wyrzeczenie się pierwszego, zaszczytnego miejsca, wykluczenie tego wszystkiego, co mogłoby postawić Ją w uprzywilejowanej pozycji.

Istota powołania pierwszego i drugiego Zakonu św. Franciszka jest ta sama. To wspólnota ducha i charyzmatu. Bracia rozchodzą się po świecie, który staje się ich „klasztorem”, miejscem więzi braterskiej i kontemplacji. Ubogie siostry, począwszy od „klasztoru” swego duchowego wnętrza i za przykładem Maryi stają się wcieleniem gościnności, miejscem pobytu oraz ikoną Boga Miłości. To świadectwo, jak w zwierciadle, odbija się i rozchodzi na cały świat.

Ślub klauzury jest istotnym elementem charyzmatu ubogich sióstr, wyrazem najwyższego ubóstwa i narzędziem służącym do tego, by strzec życia w Bogu. Bulla zatwierdzająca Regułę św. Klary mówi: „wybrałyście życie w klauzurze i w ubóstwie, aby wolnym sercem służyć Najwyższemu Panu”. Legenda o świętej podkreśla, że „Klara zamknęła się ze względu na miłość Niebieskiego Oblubieńca”. Od początku był to jej wolny wybór, aby w sposób bardzo radykalny i całkowity oddać serce Bogu.

W Testamencie Klara przytacza słowa Franciszka, które wypowiedział, gdy odbudowywał Kościół Świętego Damiana: „Będą tu mieszkać panie, których sława i święte życie wielbić będzie naszego Ojca Niebieskiego, w całym Jego Kościele świętym”. Tak określił cel Zakonu Ubogich Sióstr. Jest nim uwielbienie Niebieskiego Ojca przez święte życie. Wszystkie elementy charyzmatu są środkiem prowadzącym do tego celu.
Na pytanie, co ubogie siostry robią w klasztorze można odpowiedzieć: kochają – bo nie ma nic bardziej koniecznego od miłości, kontemplują – bo nie ma nic bardziej wzniosłego od kontemplacji, modlą się – bo nie ma nic ważniejszego od modlitwy. I dążą do świętości, bo nie ma dążeń lepszych i zadań szlachetniejszych. Pokutują, składają ofiarę, współdziałają z Panem dla zbawienia świata. Żyją w siostrzanej wspólnocie, choć wywodzą się z różnych środowisk. Są profetycznym znakiem, który przypomina o rzeczywistości Bożej, o Prawdzie Odwiecznej. Są znakiem eschatologicznym, ponieważ świadczą swoim życiem, że Niebo jest ważniejsze niż ziemia, wieczność jest ważniejsza od czasu obecnego, zbawienie duszy od zdrowia ciała, Królestwo Boże od bogactw materialnych, a Boża radość i szczęście wieczne od przyjemności tego świata.
Kiedy zrozumiało się, że wystarczy miłość, nie ma potrzeby usprawiedliwiania się w oparciu o działanie. Kochając Boga, w Nim jest się Jego oblubienicą, w Nim jest się matką dla każdego, w Nim, przez kontemplację, uczestniczy się we wszystkich radościach, cierpieniach i nadziejach świata.

Dwie legendy, których – według słów św. Jana Pawła II – w żaden sposób nie można rozdzielić, to św. Franciszek i św. Klara. Innymi słowy to nieustannie, przez osiem ostatnich wieków, bracia mniejsi i ubogie siostry. Wędrują razem, choć dwoma różnymi szlakami. Oni głoszą Chrystusa, który z Krzyża San Damiano wciąż wzywa, by odbudować Jego Kościół w sobie i w świecie. One wspierają ich na tej drodze modlitwą i trwaniem w Tej Miłości, która – jak mówił Franciszek – „nie jest kochana”.
Św. Jan Paweł II tak określił posłannictwo ubogich sióstr: „Spełniacie istotną rolę w apostolacie wspólnoty kościelnej: jako nieprzerwanie płonące pochodnie przed ołtarzem Baranka podtrzymujecie działalność tych wszystkich, którzy są wielorako zaangażowani w ewangelizację… Wasze powołanie jest miłością, ale miłością, która nie zamyka się w ciasnych murach klauzury, lecz rozszerza serce aż po krańce świata. Wy żyjecie dla Chrystusa, a więc żyjecie dla Kościoła”.
Ponieważ Kościół jest z natury misyjny, takie jest też życie i posłannictwo ubogich sióstr św. Klary. Siostry wypełniają nakaz ewangelizacji, trwając w misyjnym sercu Kościoła, poprzez: nieustanną modlitwę, wyrzeczenie się siebie i składanie ofiary pochwalnej. Tak jak zadaniem serca jest nieustannie przetaczać krew w organizmie, by mógł normalnie funkcjonować, tak powołaniem sióstr żyjących w klauzurze jest to, aby przez modlitwę i ofiarę niejako wpompowywać do Kościoła nowe łaski. Apostolstwo modlitwy na pozór jest niewidzialne, podobnie jak na zewnątrz nie widać pracy serca, lecz jest ona konieczna do normalnego życia.
Miłość wlana do serc przez Ducha Świętego czyni ubogie siostry współpracownicami Prawdy i uczestniczkami Chrystusowego Dzieła Odkupienia. Ich życie samo przez się jest głoszeniem prymatu Boga i transcendencji osoby ludzkiej, stworzonej na Jego obraz i podobieństwo. Żyjąc w Obecności i Obecnością Boga, ubogie siostry są zapowiedzią Kościoła eschatologicznego, nastawionego na posiadanie i kontemplację Boga. W duchu wolności i akceptacji noszą w sercach cierpienia i niepokoje tych, którzy uciekają się do nich o pomoc. Głęboko złączone z dziejami Kościoła i współczesnego człowieka, współpracują duchowo przy budowaniu Królestwa Chrystusowego, aby On był we wszystkim uwielbiony. Całe życie poświęcają służbie Kościołowi, czują i myślą z Kościołem. Służą Kościołowi przez wierność i świętość swojego życia.
Klara napisała w Testamencie: „Miłujcie się nawzajem Miłością Chrystusową, a miłość, którą macie w sercu, okazujcie przez uczynki na zewnątrz, aby siostry, zachęcone tym przykładem, wzrastały zawsze w Miłości Bożej i w miłości wzajemnej”. Życie klariańskie zasadza się głęboko na fundamencie wzajemnej służby. Klaryska służy Bogu przez dar swojego życia, światu przez dar swej modlitwy, wspólnocie przez najrozmaitsze posługi i czynności. Nie można mówić o autentycznej służbie, jeżeli nie jest ona oparta o pragnienie bycia mniejszym.
W myśl Konstytucji Apostolskiej Papieża Franciszka „Vultum Dei Quaerere” można powiedzieć, że świat i Kościół potrzebują ubogich sióstr jak latarni, które oświetlają drogę. Tak jak Maryja mają być schodami, po których Bóg schodzi na spotkanie człowieka, a człowiek wchodzi, aby spotkać Boga i kontemplować Jego Oblicze w Obliczu Chrystusa.